"Istnieje cel, ale nie ma drogi: to co nazywamy drogą, jest wahaniem". ~ rzekł niegdyś Franz Kafka. Bo jakże inaczej ująć podróż, którą odbywa każdy człowiek. Niby wie, dokąd zmierza, niby wie, czego pragnie - ale jednego nigdy nie może być pewien - siebie. Różne czynniki wpływają na ludzkie decyzje, często podejmowane w ostatniej chwili, pod wpływem emocji, rozdrażnienia, uniesienia. Bywa, że nad ostatecznym wyborem dumamy zbyt długo, biorąc za i przeciw zbyt wiele. Mamy zamiar zrobić krok naprzód, a jednak wahając się, cofamy o kolejne dwa lub więcej.
To tak, jakby pozbierać gwiezdny pył zaprzeszłych czasów, kiedy to wartości uczuć królowały na piedestale ludzkich priorytetów, okryte ciężkim puchem bliskości i zamknięcia w czterech bramach dwojga rozpostartych ramion. W świetle niebiańskiego światła rozproszonego po zakamarkach wiecznie głodnej tęsknoty życia.
~ Jasmina