środa, 2 lipca 2014

Dlaczego zatem...

...


To nie tak, że człowiek zagubiony dziś na swojej drodze, to nie ścieżka pod stopami jego jest dziurawa. Pomyśleć by można, że osiągamy już szczyt naszych ludzkich możliwości, dotykamy chmur, docieramy do głębin Ziemi, potrafimy wznieść się poza zasięg wyobraźni…
Pytam zatem, dlaczego staliśmy się przechodniem w życiu bliźnich… Dlaczego kilkoma literami, lub cyfrą pojedynczą zaznaczeni…
Co stało się z ogniskiem ciepła wśród zieleni słów wieczornych… Kto ukradł nam uśmiechy z ust, kiedy słońce nadaremnie szuka, by jasnym osiąść promieniem…
W jakim przebraniu kryje się dziś przyjaźń, wolna od żądzy zysku jedynie… Co stało się z pragnieniem miłości czystej... Dlaczego kiedy przychodzi – nierozpoznana pozostaje, na śmierć skazana szybką…
Dlaczego wrażliwość obiektem kpin się stała… a bezmyślność na piedestale wychwalana…
Dlaczego zatem...

W otaczającym nas świecie wielu ludzi nie jest w stanie poradzić sobie z narastającym napięciem. Codziennie dochodzą nowe troski, nowe zmartwienia - a chwil radosnych jakby coraz mniej. Wielu rezygnuje z walki zapominając o istnieniu dobrych stron, które trzeba dostrzec i docenić. Poddają się i świadomie rezygnują z życia, przysparzając tym samym bólu najbliższym.
Jeżeli w chwilach trudnych do przezwyciężenia człowiek zostaje sam, kiedy nagle dawni - tak zwani - przyjaciele, dochodzą do wniosku, że już nas nie potrzebują, ponieważ przestaliśmy do nich pasować lub kiedy uciekają w momencie, w którym najbardziej liczylibyśmy na ich wsparcie, wtedy już tylko krok dzieli nas od uczynienia czegoś, czego będziemy bardzo żałować.
Są i tacy, którzy starają się ukryć twarz przed światem. Wkładając maskę stwarzają pozory, że wszystko jest w porządku. Na co dzień obnoszą się z uśmiechem na ustach, lecz tak naprawdę dźwigają ciężar, który ich przytłacza. Ich serca są tak przepełnione bólem, że każdy dzień staje się dla nich nowym wyzwaniem. Ci, którzy odwracają się od takich osób, zapominają, że pewnego dnia sami mogą znaleźć się w podobnej - jeśli nie gorszej - sytuacji.
Każdy posiada dobre cechy i takie, nad którymi musi popracować; każdy też popełnia błędy, ale jest również wartościowym człowiekiem - niczym diament, poddany odpowiedniemu oszlifowaniu - ukazuje swoje piękno. Gdyby pamiętano o tak prostych sprawach, mniej byłoby przygnębionych i osamotnionych ludzi, którzy jakże często odnoszą wrażenie, że są nikomu niepotrzebni...

~ Jasmina