niedziela, 19 kwietnia 2015

Siedem zasad HUNY


fot. healingorigins.com


 IKE

- Świat jest taki, jakim go widzisz, za jaki go uważasz.
- Twoje życie jest snem, Twoim snem, który dzielisz z innymi ludźmi, z Ziemią, lecz także z samym sobą. Nie oznacza to nic innego jak to, iż ten sen, Twoje doświadczenia, przeżycia, owa rzeczywistość, jak zwykliśmy mówić, pochodzą z Twojego wnętrza, z Twoich myśli, idei, wierzeń, obaw i życzeń, z Twojej złości oraz z Twojej przyjemności.
- Suma Twoich myśli tworzy Twoje codzienne przeżycia.
- Z nocy powstaje dzień, z myśli - rzeczywistość.
- Jeżeli chcesz zmienić filozoficzną rzeczywistość, wtedy musisz zmienić samego siebie. Chęć zmieniania jedynie świata zewnętrznego byłaby stratą czasu i energii. Jeżeli naprawdę chcesz zmienić świat zewnętrzny, to w pierwszej kolejności powinieneś zagłębić się w sobie i tam szukać tego miejsca, które stwarza zewnętrzny świat, po czym je zmienić.
- Musisz zmienić swoje wyobrażenia; strach i złość przeobrazić w miłość, wyobrażenia o niedoborze przekształcić w obrazy obfitości.
- Pracujesz w swoim wnętrzu, aby kształtować świat zewnętrzny.

KALA

- Nie istnieją żadne granice.
- Wszyscy jesteśmy ze sobą powiązani. Każdy z każdym: duch w człowieku, Ziemi, roślinach i zwierzętach, niebie i oceanie. Wszystko jest ze sobą powiązane.
- Separacja jest iluzją. Właśnie dlatego, że za pomocą myśli kształtujesz rzeczywistość, czasami stwarzasz pewien rodzaj izolacji. Z myśli o separacji powstaje choroba.
 - Jeśli świadomość oddzieli się od ciała, jeśli te dwa elementy potraktujesz jako dwie oddzielne rzeczy, wtedy powstanie z tego stan chorobowy.
- Jeżeli Twoje ciało, a więc Ty sam, odcięty jesteś od innych ludzi, i jeśli ten stan separacji utrwali się w Tobie, wtedy Twoje stosunki i układy będą chore.
- Jeżeli czujesz się odizolowany od Ziemi, jeżeli odbierasz ją jako coś leżącego poza Tobą, wtedy doprowadzasz do separacji, przez co Ty i Ziemia będziecie chorzy.
- Poniżej poczucia separacji znajduje się prawdziwa jedność. Dopiero gdy uwolnisz się od wyobrażeń i uczuć, uczynków, myśli i sposobów zachowania oznaczających izolację, wtedy jedność ta dojdzie do głosu i połączenie zostanie ponownie stworzone: będziesz zdrowy i staniesz się jednością z samym sobą oraz układami i stosunkami wokół Ciebie. Jest to pewien rodzaj ponownego stwarzania kontaktu, pewne uwolnienie.
- Na Hawajach istnieją określone gesty oznaczające tyle, co: bądź rozluźniony. Mówi się: odpręż się, ponieważ jeśli będziesz spięty, skurczony i naprężony, wtedy z tego stanu powstanie izolacja.
- Jeżeli rozluźnisz się i pozwolisz rzeczom płynąć, wtedy będziesz zdrowszy, będziesz miał lepszy stosunek do otaczającego Cię świata. Dzieje się wtedy coś bardzo interesującego.
- Ten, kto jest odprężony i płynie z rzeką otaczającego go świata, może łatwiej go zmieniać.

MAKIA

- Energia płynie tam, gdzie koncentrujesz swoją uwagę.
- Zawsze, gdy płynie energia i uwaga, wtedy powstają zdarzenia.
- Obojętnie gdzie nie kierowałbyś swojej uwagi, np. na jakiś przedmiot lub myśl, przepływ energii utrzymuje się.
- Wszystko wraca do Ciebie stosownie do Twoich myśli.
- Jeżeli pozytywnie myślisz o swoim środowisku, wtedy także pozytywna energia powraca do Ciebie.
- Jeżeli wysyłasz negatywne myśli odnośnie swojego otoczenia, wtedy powraca do Ciebie negatywna energia. Do Twojego życia wpływają negatywne konsekwencje.
- Jeżeli wysyłasz przesadne myśli i konsekwentnie zachowujesz je, zamiast jedynie okazyjnie, chwilowo, przy sposobności, wtedy również przesada i nadmiar wpływają do Twojego życia.
- Jeżeli ciągle myślisz o szczęściu i radości, wtedy w tym samym stopniu szczęście i radość będą wpływały do Twojego życia.
- Skoro tylko skoncentrujesz się na strachu i złości, wtedy w swoim życiu natkniesz się na to samo.
- Jeżeli skoncentrowany jesteś na przemocy, irytacji i chorobie, wtedy do Twojego życia wpłynie przemoc, irytacja i choroba.
- Każdy z nas posiada zdolność oraz cudowny dar samodzielnego rozstrzygania, na czym powinny koncentrować się nasze myśli, energia i uwaga. W zależności od zmiany, wpływa to z powrotem do naszego życia.

MANAWA

- Teraz jest moment siły, teraz jest chwila działania. Tutaj i teraz.
- Siła leży nie w przeszłości i nie w przyszłości.
- Przeszłość nie ma żadnej władzy nad Tobą. To raczej Ty jesteś tym, który dokładnie w tej chwili posiada moc zmieniania swojego sposobu myślenia. Dzięki temu przeszłość oraz następstwa przeszłości nie mogą zatrzymać Cię.
- Musisz iść naprzód.
- Z balastem przeszłości nie posuniesz się w życiu do przodu.
- Najlepiej posuniesz się w życiu naprzód, jeżeli będziesz myślał etapami o sobie i o przeszłości.
- Jeżeli w Twoim życiu istnieje piękno, wtedy piękno to stwarzasz teraz. Piękno stwarzasz dzięki temu, iż w tym momencie doświadczasz go, podziwiasz i uznajesz je. Jeżeli nie uznajesz go, jeśli stracisz poczucie piękna, wtedy cała otaczająca Cię ziemia straci swoje piękno. Jak wiemy, dzieje się tak w niektórych miejscach na Ziemi.
- Jeżeli stworzysz więcej radości z danej chwili i uznasz ją, wtedy tym bardziej wzmacniasz i wzbogacasz ją.
- Nie chodzi o to, kim byłeś, lecz kim jesteś. Od tego zależy, co posiadasz w każdej chwili.
- Przyszłość nie leży tak po prostu przed Tobą i nie czeka aż natkniesz się na nią.
- Przyszłość jest ciągle kreatywna i odpowiada myślom, które teraz zasiewasz. Czasami mamy chwasty z przeszłości. lecz teraz możemy je wyrwać i posadzić nowe nasiona, stworzyć nową przyszłość. Z biegiem czasu zasiane zostaną nowe nasiona i jeżeli plon tego zasiewu  nie będzie Ci się podobał, wtedy zawsze możesz wyrwać go i posadzić nowe nasiona.
-  W każdej chwili masz tę moc w sobie.
- Siła ta znajduje się również we wszystkim innym. W każdej chwili.

ALOHA

-  Ogólnie oznacza: dzień dobry i do widzenia.
- Jako duchowa postawa oznacza i określa przyjaźń.
- Oznacza w prosty i niepojęty sposób miłość. Prawdziwe znaczenie tego przecudownego słowa to - miłość.
- Jednak głęboko w korzeniach tego słowa znajduje się znaczenie: być szczęśliwym. Być szczęśliwym... z czymś, kimś.
- Aloha w głębszym znaczeniu oznacza radosne (oha) dzielenie się (alo) energia życiowa (ha) w teraźniejszości (alo).
- Jeżeli natomiast przeanalizujemy słówka rdzenne, wówczas otrzymamy:
* A = ala, obserwująca czujność
* L = lokahi, działanie w jedności
* O = oiaio, prawdziwa uczciwość
* H = haahaa, pokora
* A = ahonui, cierpliwa wytrwałość
- Oto jest owe właściwe odkrycie, najcudowniejsza tajemnica, którą odsłonili Ci ludzie: kochać oznacza być szczęśliwym z...
- Kochasz w stopniu, w którym zadowolony jesteś z samego siebie, z ludzi i środowiska, wtedy miłość może wypromieniować i płynąć.
- Jednakże w stopniu, z jakim krytykujesz, w jakim niezadowolony jesteś z życia, osłabiasz lub uszczuplasz miłość. 
- Miłość nie ma nic wspólnego z bólem. Miłość nie ma nic wspólnego z byciem krzywdzonym lub krzywdzeniem innych.
- Miłość jest szczęściem, radością, przyjaźnią i przyjemnością pod każdym względem, ponieważ kochać oznacza być szczęśliwym z...

MANA

- Oznacza siłę, boską siłę, twórczą siłę.
- Jej istotą (konceptem) jest fakt, że istnieje źródło siły, które przepływa przez nas wszystkich. Nie tylko przez nas, ludzkie istoty, lecz także przez Ziemię, przez każdy kamień, drzewo, chmurę.
- Jest wewnętrzną siłą udzielającą kreatywności wszystkiemu, co istnieje.
- Jest siłą fal i oceanu oblewającego wybrzeże.
- Jest siłą wiatru, który niesie chmury, ptaki i wieje ponad lądem.
- Jest siłą pozwalającą kamieniowi być twardym, silnym i trwałym.
- Jest siłą pozwalającą każdemu człowiekowi być kreatywnym we właściwy sobie sposób.
- Jest siłą w każdym z nas, we wszystkich rzeczach we Wszechświecie.
- Najważniejszą sprawą występującą przy tej idei jest dalej sięgająca myśl, i cała moc pochodzi z wnętrza. To jest podstawowe znaczenie. Nie istnieje żadna siła poza nami, która miałaby nad nami moc. Cała siła Twojej egzystencji pochodzi od tego wszystko przenikającego źródła. Zawsze, gdy sądzimy, iż coś innego dysponuje siłą, wszystko jedno czy jest to przyroda, czy też inny człowiek, jakiś duch, obojętnie, co to nie było, o czym myślimy, i miałoby nad nami moc, wtedy uszczuplamy własną siłę. Osłabiamy, tłumimy ją i w szczególny sposób postępujemy tak, jakbyśmy w rzeczywistości w ogóle nie mieli tej mocy.
- Jest twórczą siłą, a nie mocą nad czymś. Jest to wewnętrzna siła istniejąca we wszystkich rzeczach, w każdym człowieku, czyniąca z niego w najpełniejszym zakresie to, kim jest.
- W im większym stopniu dopuścisz do siebie tę siłę, im bardziej będziesz ją czuć, korzystać z niej i żądać jej, tym szybciej posiądziesz siłę wdrapania się na najwyższy szczyt mocy i potęgi.

PONO

- Skuteczność jest miarą prawdy (rzeczywistości)
- Istnieje wiele sposobów dokonania pewnych rzeczy.
- Nigdy naprawdę nie jesteś mocno osadzony.
- Nie istnieje tylko jeden sposób zrobienia czegoś.
- Nie istnieje tylko jedna prawda, jedna metoda, jedno lekarstwo, jeden sposób leczenia, jedna droga do szczęścia, jeden człowiek, z którym możesz być szczęśliwy.
- Istnieje wiele sposobów (dróg) na osiągnięcie Twoich celów, bycia szczęśliwym, korzystania z życia, wypełnienia go.
- Zawsze istnieje inna droga prowadząca do celu.
- Faden plan (kocept, zarys, szkic) nie jest święty. Zamiar może być święty.
- Droga, którą idziesz, aby osiągnąć to, co chcesz, nie jest święta.
- Jeżeli chcesz osiągnąć określony cel, wtedy musisz wybrać stosowny (odpowiedni) do niego środek.

Fragment opracowania: "Huna w terapii" - Andrzej Setman




środa, 8 kwietnia 2015

Prawo do godności i intymności...



"Mam prawo do tego, by zostać potraktowanym godnie i z szacunkiem dla mojej intymności. To oznacza, że lekarz, pielęgniarka, położna czy rehabilitant powinni się przedstawić i traktować mnie taktownie, życzliwie i cierpliwie. Nie życzę sobie, by mówiono do mnie na ty: babciu, dziadku, ten z przepukliną itp. Mam swoje imię i nazwisko.
Nikt nie może wchodzić do gabinetu podczas badania.
Mam prawo wymagać, by podczas badania lub zabiegu był obecny tylko niezbędny personel. Do gabinetu nie mogą wchodzić osoby trzecie - pani z rejestracji z kartami innych pacjentów; pielęgniarka, która wróciła po pieczątkę; inny lekarz, który przyszedł się skonsultować, ani też inny pacjent, który "tylko chce o coś zapytać". Jeżeli ktoś przypadkowy wchodzi, lekarz, pielęgniarka czy rehabilitant powinni go wyprosić. Jeśli tego nie zrobią, sam mam do tego prawo.
Gabinet powinien mieć stosowne zamknięcie albo na zewnątrz wywieszkę (zapalone światło "Nie wchodzić"). Zawsze powinienem mieć możliwość przygotowania się do badania w osobnym osłoniętym miejscu. Badanie czy zabieg powinny odbywać się w takim miejscu, aby nie można mnie było podglądać ani podsłuchiwać. Zaś w trakcie pobytu w szpitalu, gdy nie mogę opuszczać łóżka, mam prawo oczekiwać, że badania lub zabiegi będą wykonywane za zasłonką czy parawanem. Badanie czy zabieg powinny przebiegać sprawnie i jak najmniej boleśnie. Zadawanie nadmiernego i zbędnego bólu przez niedbałe wykonywanie zastrzyku, zmiany opatrunków czy niedelikatne badanie jest naruszeniem godności człowieka.
Inni pacjenci nie mają prawa wiedzieć, na co choruję.
Pobyt w szpitalu jest dla mnie stresujący, mam więc prawo oczekiwać, by personel ten stres minimalizował. Wiem, że obchód lekarski jest ważną częścią pracy lekarzy i pielęgniarek w szpitalu. Ale mam prawo oczekiwać, że nikt nie będzie mnie zmuszał do rozbierania się przed innymi pacjentami w sali. Lekarz nie może omawiać mojej choroby i zadawać mi intymnych pytań na głos przy wszystkich. Inni pacjenci nie mają prawa wiedzieć, na co choruję, jakie są wyniki moich badań itd. Wywieszana czasem na łóżkach karta z pomiarem temperatury także narusza moje prawo do intymności i mogę żądać jej usunięcia. Sam decyduję, komu przekażę informacje o swoim zdrowiu.
Jeżeli nie jestem w stanie się poruszać, mam prawo oczekiwać, że lekarz porozmawia ze mną w taki sposób, by nie wtajemniczać innych pacjentów czy przypadkowych osób. Pacjenci chodzący powinni tę szczególną sytuację zrozumieć i na czas tej rozmowy opuścić salę. Jeśli nie mogą, lekarz powinien odbyć ze mną rozmowę szeptem. Mam prawo wiedzieć, od kogo, kiedy i gdzie mogę uzyskać informację o moim zdrowiu i leczeniu.  W niektórych szpitalach są specjalne pokoje, do których lekarz może zaprosić pacjenta. To powinien być obowiązujący standard.
Studenci nie mogą mnie badać bez mojej zgody.
W klinikach i szpitalach akademii medycznych oraz innych placówkach uprawnionych do kształcenia personelu medycznego mogę spotkać się ze studentami. Mam prawo zostać poinformowany o tym, czy dana placówka prowadzi naukę studentów kierunków medycznych.
W takich placówkach studenci mogą być obecni przy badaniu czy zabiegu, ale tylko po to, by obserwować jego przebieg. Nie mogą bez mojej zgody badać mnie ani wykonywać zabiegu. To ja o tym decyduję. Sama obecność studentów jest dla mnie dodatkowym stresem. Lekarz musi zadbać o to, by ich liczba i zachowanie nie naruszały mojego prawa do intymności."

Akcja społeczna "Gazety Wyborczej" 
oraz Instytutu Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej

Poradnik/ 10 grudnia 2009



sobota, 4 kwietnia 2015

O tym, by zasnąć...

...

Bywam bardzo zmęczona. Pomiędzy ołowianą chmurą nieustannie wiszącą nad kotłującymi się myślami, pojawiają się przebłyski światła - te, które pozwalają zrozumieć, pogodzić się i iść dalej. Stąpając po miękkim dywanie ziemi wciągam w płuca niezwykły jej zapach, zroszony niebiańskimi łzami, które wartością swą pobudzają do nowego dnia, a nocą - z zamkniętymi oczami, dotykam wyobraźnią tego, co mi najbliższe. Cudowności stworzenia.
Kiedyś wierzyłam, w salonach serca dbałam o miejsce, w którym miało zamieszkać - to, czego nie sposób ubrać w słowa, ni narysować choćby szkicu. Nie ma zapachu, nie ma kształtu, nie mieści się w dłoni i nie umiera. Pogodzona w mniejszości, lecz chwila w której głębia pustki staje się nieznośna, wiem, że przegrałam - dla niewiadomej.
Czasami marzę już tylko o tym, by zasnąć, na długo. By w innym wymiarze odnaleźć stracone - w rzeczywistości, której nie chciałam. Pod wielką skorupą twardości, jaką się mi przypisuje - maleńkość przemijania. Odwieczna zaduma, stos przykurzonych pytań i puste miejsce utkane między słowami.
Z policzkiem na mchu zapomnienia, kulę się w sobie, okrywam dywanem z gwiazd. Bo tak naprawdę, komu i na co... Jak długo jeszcze, i w celu jakim... 

~ Jasmina