piątek, 1 listopada 2013

Śmierć puka jednako - Horacy

...

Niechciana, nienawidzona, upragniona, poszukiwana... Kojąca ból i ból zadająca... Uwalniająca, przygniatająca... Odbierająca nadzieję, bliskość... Ostrze na drodze czasu... - Śmierć, postrzegana na miliony sposobów, opisywana miliardami słów, sprawiedliwa w obliczu końca, jednako zabiera biednych i bogatych, słabych i mocnych, zdrowych i chorych - nieuchronna...

fot. okiemjadwigi.pl

I nie ma znaczenia, czy umiera ktoś bliski czy daleki, znajomy czy obcy... Zwierzę, roślina, nadzieja czy miłość... Czy przyznajemy się do rozmyślania o tej wielkiej niewiadomej o wielu twarzach, czy też z lekkością motylich skrzydeł fruniemy przez życie spoglądając w słońce... 

Każdemu dana jest chwila zadumy i szansa na zrozumienie, że jeśli nie teraz żyć będziemy... to kiedy...  ~ Jasmina



"Czy wszystko pozostanie tak samo, kiedy mnie już nie będzie? Czy książki odwykną od dotyku moich rąk, czy suknie zapomną o zapachu mojego ciała? A ludzie? Przez chwilę będą mówić o mnie, będą dziwić się mojej śmierci - zapomną. Nie łudźmy się przyjacielu, ludzie pogrzebią nas w pamięci równie szybko, jak pogrzebią w ziemi nasze ciała. Nasz ból, nasza miłość, wszystkie nasze pragnienia odejdą razem z nami i nie zostanie po nich nawet puste miejsce. Na ziemi nie ma pustych miejsc." 
~ Halina Poświatowska

"Umiera się na wiele sposobów: z miłości, z tęsknoty, z rozpaczy, ze zmęczenia, z nudów, ze strachu... Umiera się nie dlatego, by przestać żyć, lecz po to, by żyć inaczej. Kiedy świat zacieśnia się do rozmiaru pułapki, śmierć zdaje się być jedynym ratunkiem, ostatnią kartą, na którą stawia się własne życie." 
~ Paulo Coelho

"Ci, którzy pragną usunąć strach przed śmiercią drogą sztucznych rozumowań, mylą się głęboko, gdyż jest absolutną niemożliwością wyeliminowanie organicznego lęku przez abstrakcyjne konstrukcje. Jest absolutnie niemożliwe, by ten, kto serio rozważa problem śmierci, nie czuł przed nią lęku. Nawet tych, co wierzą w nieśmiertelność, prowadzi ku temu przeświadczeniu również lęk przed śmiercią. Jest w tej wierze bolesny wysiłek, aby ocalić - nawet bez absolutnej pewności - świat wartości, w którym żył i do którego wniósł swą cegiełkę, aby wyprzeć nicość z doczesności i uwiecznić to, co uniwersalne." 
~ Emil Cioran

"Są ludzie, których życiu nadaje kształt strach przed śmiercią. I są ludzie, których życiu nadaje kształt radość i zadowolenie z tego, że żyją. Ci pierwsi żyjąc umierają; ci drudzy umierając żyją. Wiem, że los może zabrać mnie jutro, ale śmierć jest nieistotną ewentualnością. Kiedykolwiek przyjdzie, mam zamiar umrzeć żyjąc." 
~ Horace Kallen

"Zawsze uważałem, że każdego dnia umieramy, każdy dzień to kolejna skrzynka, starannie ponumerowana, i nigdy nie należy cofać się i unosić wieka, ponieważ za życia umieramy tysiące razy, pozostawiając mnóstwo trupów, każdego z nich martwego na inny sposób, każdego ze straszną, okropną miną. Każdy dzień to inny ty, ktoś, kogo nie znasz, nie rozumiesz, nie pragniesz zrozumieć." 
~ Ray Bradbury

"Jeżeli wierzysz, że umieranie jest aktem przeznaczenia, zrzekasz się kontroli nad swoim życiem i swoją śmiercią. Sadzasz kogoś innego albo coś innego za kierownicą. Lecz jeśli jesteś przekonany, że gdy umrzesz wszystko się skończy, będziesz walczył, aż spalisz ostatnią kalorię po to, by utrzymać to, co masz w tej chwili. Zrobisz wszystko, co będzie konieczne, by zachować życie - życie w teraźniejszości." 
~ Mark Twight

"Umiera się w byle jakim miejscu życia. I dzieje człowieka zawarte między urodzeniem jego a śmiercią wyglądają niekiedy jak nonsens. Któż bowiem jest w możności o każdej chwili przemijającej pamiętać, by mogła ona być na wszelki wypadek jego gestem ostatnim? Śmierć nieraz chwyta człowieka, zanim zdążył przedsięwziąć jakiekolwiek środki ostrożności. Najbardziej logiczny plan życia, najściślej wyprowadzona formuła jego wartości rozpada się nagle, gdy ujawniona zostaje ostatnia niewiadoma." 
~ Zofia Naukowska

"Jeśli ktoś kogo kochasz umiera i to niespodziewanie, nie odczuwasz straty natychmiast. Tracisz tego kogoś kawałek po kawałku przez długi czas - w miarę jak przestaje do niego przychodzić poczta, jak wietrzeje zapach jego perfum na poduszce oraz ubrań w szufladzie i szafie. Stopniowo gromadzisz fragmenty, które odeszły, właśnie wtedy nadchodzi ten dzień - ten dzień, gdy brakuje ci szczególnie jednej konkretnej cząstki i przytłacza cię uczucie, że ta osoba odeszła na zawsze, a potem nadchodzi inny dzień i odczuwasz szczególny brak czegoś innego." 
~ John Winslow Irving